67. TCS w Ga-Pa: takiego Kubackiego chcemy oglądać. Oceny Polaków po konkursie

67. TCS w Ga-Pa: takiego Kubackiego chcemy oglądać. Oceny Polaków po konkursie

 

Znalezione obrazy dla zapytania skoki

Dawid Kubacki był najlepszym z Polaków w drugim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Po zawodach w Garmisch-Partenkirchen otrzymaliśmy zarówno powody do optymizmu, jak również do zmartwień.
Zniszczoł wywalczył sobie miejsce na Turniej Czterech Skoczni, ale w dwóch startach kończył swój udział w konkursie na pierwszej serii. Tym razem uzyskał zaledwie 118,5 metra i nie miał żadnych szans w rywalizacji z Timim Zajcem. Naszego skoczka stać na zdecydowanie lepsze skoki, co udowadniał choćby w seriach treningowych.  Taka sama ocena wędruje na konto Stefana Huli. Najstarszy zawodnik naszej kadry, podobnie jak Zniszczoł, po raz drugi zakończył zawody w pierwszej serii. Stać go na znacznie więcej, ale póki co nie ma czasu na spokojny trening i wyeliminowanie błędów. W dwóch kolejnych konkursach będzie miał szansę na poprawę.

 

Oświadczenie rodziny Schumacherów. „Jest w dobrych rękach”

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie NzE4MS5qJxNqAnVjTV49HDJEYyRFEioUa0QhfEYWEQk1US46VB06HyRHKCFqGWFPfQwvMg0SekkmBHQxBy52QnUHemINQGAQNVM=

Z okazji 50. urodzin Michaela Schumachera planowanych jest szereg atrakcji. Ferrari planuje specjalną wystawę w swoim muzeum, przez cały tydzień treści poświęcone Niemcowi mają się też ukazywać w mediach społecznościowych Formuły 1. Z kolei rodzina „Schumiego” postanowiła wydać specjalną aplikację na smartfony, dzięki której fani będą mogli z bliska zapoznać się z jego osiągnięciami.

„Jesteśmy szczęśliwi z tego powodu, że wspólnie możemy świętować urodziny Michaela. Dziękujemy ci z głębi serca za to, że możemy to zrobić razem. Stworzyliśmy wirtualne muzeum jako prezent dla niego, dla ciebie, dla nas” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu rodziny Schumacherów.

Przy okazji poruszono też temat stanu zdrowia Schumachera, który przed pięcioma laty przeżył fatalny wypadek podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach. Od tego momentu legenda Ferrari nie bierze udziału w życiu publicznym.

„Możecie być pewni, że jest w dobrych rękach. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby mu pomóc. Zrozumcie, że postępujemy zgodnie z życzeniem Michaela, aby utrzymać tak wrażliwy temat jak jego zdrowie w prywatności. Jednocześnie dziękujemy wam za waszą oddaną przyjaźń i życzymy wam wszystkiego najlepszego w 2019 roku” – dodano w komunikacie.


Kamil Stoch o próbie w I serii: Skok był za bardzo do góry

– Nie mogę narzekać, bo jestem w czołówce, ale brakuje jednak czegoś, aby wygrywać. Nie można mieć wszystkiego – przyznał Kamil Stoch po konkursie w Ga-Pa.

Po I serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen zadrżały serca polskich kibiców. Bardzo przeciętna próba Kamila Stocha i wydawało się, że będziemy świadkami najsłabszego występu polskiego skoczka w tym sezonie Pucharu Świata. Druga próba – na całe szczęście – była już udana i Polak przesunął się na wysokie, szóste miejsce. A do piątek lokaty zabrakło zaledwie 0,2 pkt.

Co się stało podczas tego pierwszego skoku? Stoch nie owijał w bawełnę. – No cóż, skok był za bardzo „do góry”, zabrakło prędkości i tak to niestety się skończyło – przyznał w Eurosporcie.

W przerwie między pierwszą, a drugą serią Stoch zdołał przeanalizować z trenerem Stefanem Horngacherem swoje błędy i rzucił się do prawdziwej szarży. – Tak, miałem wskazówki od trenera, zastosowałem je, inaczej się odbiłem i już było widać, że jest ok – powiedział. – Dobrze, że się przełamałem, bo nie tylko skok w I serii był nieudany, przecież w serii próbnej też zepsułem próbę.

Jaka jest obecna forma Stocha? – Obecnie nie jestem w stanie zrobić nic więcej, niż to, co robię – dodał. – Nie mogę narzekać, bo jestem w czołówce, ale brakuje jednak czegoś, aby wygrywać. Nie można mieć wszystkiego. Tym bardziej cieszę się z sukcesu Dawida Kubackiego. Życzę mu, aby wkrótce zasmakował zwycięstwa.